Kredyty ze stałą stopą są korzystne dla osób z mało elastycznym budżetem, które potrzebują
stabilności raty – uważa Angieszka Nachyła z Santander Bank Polska. Jej zdaniem trudno
w perspektywie 5 lat przewidzieć, czy ostatecznie finansowo bardziej opłacą się stałe czy zmienne stopy.
Zgodnie z rekomendacją Komisji Nadzoru Finansowego coraz więcej banków oferuje klientom kredyty
hipoteczne ze stałą stopą oprocentowania na 5 lat. Przed upływem tego terminu bank daje klientowi wybór:
kontynuowanie spłaty w oparciu o nową, stałą stopę przez kolejne 5 lat albo zamiana na zmienną stopę
oprocentowania.
Zdaniem Agnieszki Nachyły z Santander Bank Polska, coraz więcej klientów tego banku wybiera opcję
stałego oprocentowania.
„W naszym banku sprzedaż kredytów ze stałą stopą na 5 lat rośnie zauważalnie, bo w grudniu to było już
21 proc., w styczniu 24 proc., a w lutym udział sięga już 30 proc. To nie są marginalne wolumeny. Jest to
oczywiście efekt podwyżek stóp procentowych przez RPP i zapowiedzi, że kolejne podwyżki przed nami.
Poza tym bardzo zwracamy uwagę klientom na ofertę stałej stopy. Nasi doradcy hipoteczni korzystają
z kalkulatora, przy pomocy którego prezentują klientom podstawowe parametry oferty, zanim jeszcze
wydadzą formularz informacyjny. Zawsze, z automatu przedstawiają także ofertę stałej stopy na 5 lat,
nawet jeśli klient o nią nie pyta. Chodzi o to, żeby każdy klient miał szansę zapoznać się z taką ofertę
i porozmawiać z doradcą o korzyściach z nią związanych” – powiedziała.
„Klienci interesują się tą ofertą, zawarliśmy już ponad 800 takich aneksów. Coraz więcej osób rozumie,
że to nie jest jeszcze koniec podwyżek i warto rozważyć stałą stopę” – dodała.
Zaznaczyła, że bank nie zamierza rezygnować z oferowania kredytów zarówno opartych o zmienną, jak
i o stałą stopę oprocentowania przez 5 lat. „Zawsze jest grupa klientów, która woli oprocentowanie zmienne.
Trzeba pamiętać, że stała stopa ma też minusy – nie wiemy, jak oprocentowanie przez następne 5 lat
będzie się kształtowało na rynku. Na razie prognozy rynkowe, które mamy, pokazują, na wzrost stóp,
a nie spadek, ale w perspektywie 5 lat możliwe są różne scenariusze” – wskazała.
W jej ocenie istnieje też duża grupa klientów, która ceni sobie stabilność raty. „Kwestia przewidywalności
raty i brak ryzyka jej wzrostu jest dla wielu kredytobiorców bardzo ważna. Trzeba spojrzeć na to z perspektywy
swojego budżetu. Jeśli ktoś ma nadwyżkę dochodów i nie obawia się ewentualnego wzrostu raty, bo wie, że
bez problemu poradzi sobie z jej opłaceniem, czekając na ewentualną obniżkę w przyszłości, to może więcej
ryzykować. Jeżeli ktoś czuje, że dzisiaj przy tym poziomie stóp rata już jest dla niego zauważalnym
obciążeniem, to takiej osobie wybór stałej raty daje poczucie bezpieczeństwa, że rata przez 5 lat się nie
zmieni” – wyjaśniła przedstawicielka Santandera.
Jak dodała, po upływie 5 latu klienci mogą zamienić stałą ratę na zmienne oprocentowanie, lub ustalić
nową stawkę stałej stopy na kolejny okres.
Według Agnieszki Nachyły Santander oferuje kredyty oparte o stałą stopę od 2015 r. Jej wysokość jest
ustalana w oparciu o stawkę IRS 5-letnią. „Ta stawka w tej chwili wynosi około 4,2 proc., aczkolwiek
cechuje się bardzo dużą zmiennością. Przygotowując ofertę dla klienta, bazujemy na IRS i doliczamy
do niej marżę, jaką klient ma w umowie. Przeciętna marża w portfelu złotówkowym oscyluje w pobliżu
2 proc., czyli w tej chwili stałe oprocentowanie kredytu na 5 lat to ok. 6 proc.” – wskazała.
PAP/ as/