W roku 1965 samolot polskich linii lotniczych LOT przywiózł do Belgii dzieci polskich górników.
W drodze powrotnej z Lile do Warszawy na pokładzie zostało jedynie czterech członków załogi. Nagle nastąpiła gwałtowna zmiana pogody i podczas silnej burzy doszło do katastrofy. Samolot runął w miejscowości Jeuk w Belgii. Po 55 latach dzięki zaangażowaniu wielu osób odbyły się uroczystości upamiętniające to zdarzenie.
Źródło: TVP Polonia program “Kierunek Zachód”