Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Tokio z prezydentem
Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowa – jak relacjonuje
Polskie Radio – dotyczyła m.in. amerykańsko-niemieckiego
porozumienia w sprawie Nord Stream 2.
Prezydenci Polski i Francji rozmawiali także m.in. o sytuacji na Ukrainie,
w Unii Europejskiej i w północnoafrykańskim regionie Sahelu, a także
o możliwości współpracy wojskowej i energetycznej.
Prezydent – jak podało Polskie Radio – powiedział, że stanowiska
Polski i Francji w sprawie gazociągu Nord Stream 2 są zbliżone.
Prezydent podkreślił, że dokończenie gazociągu pogorszy sytuację
Unii Europejskiej w dziedzinie bezpieczeństwa. Wskazał, że trzeba
neutralizować negatywne skutki porozumienia dotyczącego Nord Stream 2.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy w jakiś sposób
neutralizować negatywne dla Europy, dla Unii Europejskiej,
dla nas, skutki tego nieszczęsnego porozumienia pomiędzy
Stanami Zjednoczonymi a Niemcami, które niestety prawdopodobnie
doprowadzi do tego, że Nord Stream 2 zostanie dokończony
i że będzie mógł funkcjonować – powiedział Andrzej Duda.
To z pewnością pogorszy całą sytuację bezpieczeństwa energetycznego
i nie tylko energetycznego Unii Europejskiej i naszej części
Europy – stwierdził prezydent.
Andrzej Duda wyraził nadzieję, że Polska i Francja będą razem prowadzić
działania prowadzące do neutralizacji skutków budowy gazociągu.
PAP/RO