9 views 5 min

0

Komentarzy

Bursztyn – Luksus, Tradycja i Idealny Prezent na Święta

- Grudzień 11, 2025

Bursztyn jest uważany za produkt luksusowy głównie za granicą. Polscy producenci wygrywają jakością i designem

Aleksandra Harasiuk dyrektorka operacyjna Almeora

Mimo że rynek dóbr luksusowych w Polsce rośnie o ponad 24 proc. rocznie, rodzime marki wciąż nie mają globalnej rozpoznawalności. Jednym z wyjątków jest branża bursztynnicza. Biżuteria i inne obiekty wykonane z kojarzonego głównie z Polską bursztynu są doceniane przede wszystkim na rynkach azjatyckich. W kraju ich popularność jest niska, bo rodzimy rynek od lat 70. jest zalewany produktami niskiej jakości. Branża podkreśla, że potrzebne są profesjonalny branding i wysokie standardy wzornictwa.

Z opublikowanej przez KPMG XV edycji raportu „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” wynika, że całkowita wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce wzrosła w 2024 roku o 24,6 proc. w ujęciu rok do roku, osiągając obroty sięgające 55,6 mld zł. Wartość sprzedaży luksusowej biżuterii i zegarków na krajowym rynku w 2024 roku sięgnęła ok. 686 mln zł, co oznacza wzrost o 4,2 proc. rok do roku.

– Polska nie jest graczem na rynku dóbr luksusowych, dlatego że nie mamy marek luksusowych. Jest tylko kilka firm, które oferują bardzo dobre produkty i superjakość składników. Dwie branże luksusowych produktów to reprezentowana przeze mnie branża bursztynnicza – tu mamy wyspecjalizowane firmy i designerów, którzy potrafią to zrobić na światowym poziomie, oraz branża jachtowa – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Aleksandra Harasiuk, dyrektorka operacyjna w firmie Almeora.

Z danych rządowych, na które w 2022 roku powoływał się serwis Ambasady Polskiej w Singapurze, wynika, że wartość eksportu polskiej biżuterii z bursztynu i srebra wynosiła wówczas ok. 300 mln euro rocznie. Blisko 40 proc. polskiego eksportu przypadało na Chiny i inne kraje Azji Południowo-Wschodniej. Z doświadczeń rodzimych eksporterów wynika, że nabywcy ci doceniają nie tylko piękno i wartość polskiej biżuterii, ale także lecznicze właściwości bursztynu i związek z buddyzmem. Na tych rynkach preferowane są wyroby bursztynowe o intensywnej czerwonej barwie. Bursztyn zyskał uznanie również na Bliskim Wschodzie, m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

 Te rynki są zainteresowane bursztynem od kilku tysięcy lat. Jest to związane nie tylko z designem i produktem jako takim, ale również tym, jakie obiekty są z bursztynu wykonywane od tysięcy lat: od rzeźb, poprzez różnego rodzaju obiekty dekoracyjne, aż do osobistych rzeczy, jak np. różańce muzułmańskie, czyli coś, co jest bardzo personalizowane. Biżuteria na samym końcu – mówi Aleksandra Harasiuk.

Na początku 2025 roku polskie produkty z bursztynu były prezentowane w Katarze podczas piątej edycji targów Kahraman. Jak podaje Ambasada RP w Dosze, również znaczna część wyrobów prezentowanych tam przez katarskich wystawców pochodziła z Polski lub została wykonana z surowca pochodzącego z naszego kraju.

 Zainteresowanie obiektami z bursztynu jest przede wszystkim poza granicami Polski. Lata 70., kiedy wdrożono bursztyn do powszechnej biżuterii, która była łatwo dostępna, spowodowały, że powstały w Polsce firmy, które robiły bardzo niskiej jakości produkty. Nie wymagano od nich specjalnego designu lub takiego wkładu, żeby robić „the finest jewellery” – podkreśla dyrektorka Almeory. – Teraz musimy podnieść jakość wzornictwa i wdrożyć branding w firmach, żeby pokazać produkty z bursztynem na takim samym poziomie jak inne marki luksusowe z biżuterią i innymi kamieniami jubilerskimi na całym świecie. Polskie klientki i klienci, którzy chcieliby kolekcjonować bursztyn, mają trudność ze znalezieniem tego, co wartościowe, ale to nie jest niemożliwe. Dlatego będziemy jako marka to ułatwiać.

Jak dodaje, wyroby z bursztynu mają też duży, ale niedostrzeżony w kraju potencjał inwestycyjny.

– Musimy się wyzwolić z podejścia, że z bursztynem niewiele da się zrobić w kwestiach inwestycyjnych. Da się bardzo dużo, dlatego że we wszystkich muzeach europejskich, ale również całego świata są obiekty, które były eksportowane z nadbałtyckich regionów, i są one kunsztem samym w sobie. Były przerabiane na rzeźby, na unikalne kielichy, podarunki dyplomatyczne. Ich konserwacja pozwoliłaby na to, by po 100, 200 czy 300 latach były to bezcenne zabytki kultury i designu – kwituje ekspertka.

Zostaw komentarz