Sprecyzowała, że do czwartku rano w 53 szkołach w kraju służby medyczne potwierdziły “zdarzenia” związane z infekcjami SARS-CoV-2.
Celaa zaznaczyła, że pełną skalę zjawiska oraz skuteczność pierwszych wprowadzonych przez rząd zasad bezpieczeństwa sanitarnego w szkołach będzie można ocenić dopiero po 20 września.
“Do tego czasu będziemy monitorować przypadki infekcji w szkołach, aby opracować tam nowe zasady służące podwyższeniu bezpieczeństwa sanitarnego” – dodała minister, przypominając, że w większości szkół w Hiszpanii zajęcia rozpoczęły się w poniedziałek.
Tymczasem, jak odnotował dziennik “El Pais”, w kilku hiszpańskich wspólnotach autonomicznych doszło do przypadków zbiorowego nieposłuszeństwa ze strony rodziców uczniów. Przykładem jest jedna ze szkół w Kordobie, na południu kraju, gdzie wskutek buntu rodziców na lekcje po wakacjach nie stawiło się około 270 uczniów. Ich opiekunowie twierdzą, że szkoła nie spełnia warunków bezpieczeństwa epidemiologicznego.
W czwartek także w Galicji, na północnym zachodzie Hiszpanii, kilka stowarzyszeń reprezentujących rodziców wzywało władze oświatowe do wyrozumiałości wobec uczniów nieuczęszczających na zajęcia z obawy przed zakażeniem koronawirusem. Wskazały też, że rząd wciąż nie skierował do szkół obiecanej liczby przedstawicieli personelu pomocniczego na czas epidemii.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ akl/