Katarzyna Zielińska: Motyle i pielęgnowanie ogrodu to moje panaceum na smutki. Dzięki nim cały rok zachowuję spokojne wnętrze
Aktorka lubi obserwować motyle, bo jak podkreśla, te fascynujące owady mają dla niej szczególne znaczenie. By móc je hodować i cieszyć się ich widokiem, stworzyła im odpowiednie warunki do bytowania w swoim domu i ogrodzie. Od jakiegoś czasu Katarzyna Zielińska prowadzi też na Instagramie profil Plants With Me, poświęcony jej pasji do kwiatów i roślin. Dzięki niemu może się dzielić z followersami swoimi doświadczeniami, wskazówkami i inspiracjami.
Katarzyna Zielińska zaznacza, że od dzieciństwa uwielbia motyle i każdemu nadaje imię. „Zawsze obserwowaliśmy je z Tatą i podziwialiśmy ich piękno, delikatność i umiejętność wręcz baletowego poruszania się. Jednak stały się mi szczególnie bliskie od momentu odejścia mojej Mamci. Przez kilka miesięcy miałam u siebie na ścianie błękitnego motyla” – napisała na Instagramie.
– Motyle to moje panaceum na smutki, na zmęczenie, to jest mój zieleninowy świat, do którego wracam z pracy. Jak wracam do domu po 12 godzinach prób w teatrze, to po pierwsze, czytam z synkami książkę i przytulam ich, a potem biegnę karmić moje motyle. Bywa, że rano w deszczu biegam zbierać im pokrzywy do jedzenia, ale to jest moje hobby, które mi pozwala zwolnić, odpocząć, ale i rozwinąć skrzydła – mówi Katarzyna Zielińska.
Aktorka przyznaje, że obserwowanie motyli przynosi jej ukojenie, a troska o nie uczy ją szacunku do natury, wyczuwania jej rytmu, empatii wobec tych, którzy są słabsi, i pogodzenia się z przemijaniem.
– Teraz jest tych motyli pięć, czasem jest ich 20, zależy, bardzo różnie. Motyle mają dość krótki żywot, więc muszę się z nimi żegnać, natomiast przypominają mi o tym, że warto korzystać z życia, warto tak jak one rozwijać skrzydła i podziwiać swoje piękno – mówi.
Z myślą o motylach Katarzyna Zielińska postanowiła zasadzić budleję – krzew, który szczególnie sobie upodobały. Aktorka uwielbia spędzać czas w swoim ogrodzie i żałuje, że teraz, kiedy jest już zimno, będzie musiała zrobić sobie przerwę. W tym czasie skupi się na pielęgnacji domowych roślin i kwiatów. Jak wspomina, tę pasję wyniosła z rodzinnego domu. Jej rodzice przez lata prowadzili bowiem szklarnię.
– Motyle i pielęgnowanie ogrodu to moje pasje i panaceum na wszystko. Wyniosłam to z domu rodzinnego i to mi pozwala cały rok zachować spokojne wnętrze. Na Instagramie założyłam swój drugi świat – stronę Plants With Me, gdzie mam wszystkich zielonomaniaków i motylomaniaków. To jest moja kraina łagodności, gdzie dzielę się i korzystam z rad innych ludzi – dodaje Katarzyna Zielińska.

