45 views 4 min

0

Komentarzy

Wniosek premiera ws. Konwencji stambulskiej

- Lipiec 31, 2020

Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął zapowiadany wniosek premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie tzw. Konwencji stambulskiej. – Trybunał będzie zajmował się tą sprawą “tak samo, jak w przypadku wpływu innych dokumentów” – poinformowała rzecznik TK Aleksandra Wójcik.
27 lipca minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro złożył do minister rodziny, pracy i polityki społecznej wniosek o wszczęcie procedury wypowiedzenia konwencji. Według szefa Ministerstwa Sprawiedliwości “w warstwie ideologicznej jest ona niezgodna z Konstytucją RP i polskim porządkiem prawnym”. Natomiast do zaprzestania podważania autorytetu konwencji stambulskiej i zaniechania wszelkich prac zmierzających do jej wypowiedzenia wezwał 29 lipca rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Wniosek premiera do TK
Premier Mateusz Morawiecki – 30 lipca skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności Konwencji stambulskiej z Konstytucją. Jak dodał, “sprawy tak wielkiej wagi należy rozpatrywać w ramach przejrzystej, prawomocnej procedury”. We wniosku jest m.in. pytanie o to, czy słowo “gender” zostało właściwie przetłumaczone na język polski jako płeć społeczno-kulturowa.

Mateusz Morawiecki argumentował, że “w dyskusji publicznej wiele osób formułuje poważne zarzuty w stosunku do konwencji stambulskiej, a mianowicie, że godzi ona w nasz porządek prawny, że ma ideologiczne podłoże, niewłaściwie definiuje realne źródła przemocy wobec kobiet i nie dostarcza skutecznych narzędzi do walki z przemocą domową”.

– To są bardzo poważne wątpliwości, nad którymi nie można przejść do porządku dziennego. Jako rząd podzielamy częściowo te obawy i mamy prawo sądzić, że dokument może być niezgodny z konstytucją w zakresie m.in. bezstronności państwa w sprawach światopoglądowych oraz prawa rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnym sumieniem – wskazywał 30 lipca szef rządu.

– Czechy, Litwa, Łotwa, Liechtenstein, to przykłady państw, które nie ratyfikowały konwencji stambulskiej. Suwerenne państwa podjęły suwerenne decyzje i mają do tego prawo, nieważne, czy my te decyzje akceptujemy, czy nie. Polska ma więc prawo do tego, aby odbyła się rzetelna debata na temat konwencji stambulskiej – powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Czesław Kłak.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (ZPRE) wydało 27 lipca komunikat, w którym ocenia, że plan polskiego rządu dotyczący wszczęcia procedury wyjścia z konwencji stambulskiej “jest powodem do poważnego zaniepokojenia”. “Zapowiedź przedstawicieli polskiego rządu, że Polska rozpocznie procedurę wychodzenia z Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (Konwencja stambulska) jest powodem do poważnego zaniepokojenia” – mówi oświadczenie wydane wspólnie przez przewodniczącego ZPRE Rika Daemsa, głównego sprawozdawcę ds. przemocy wobec kobiet Beatrice Fresko-Rolfo i sprawozdawców ds. instytucji demokratycznych w Polsce Pietera Omtzigta i Azadeha Rojhana Gustafssona.

Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. Konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Konwencja zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała – w 2015 r.

Źródło: iar/pap/prawo.gazetaprawna.pl/

Foto: Adrian Grycuk

Zostaw komentarz